Pierwszy post w nowym cyklu. Macie w domu takie Maleństwa? Jeśli tak, spodziewajcie się nowych wiadomości w tym temacie. Dziś o GŁUŻENIU. Zapraszam!
Oto garść faktów na temat zjawiska, które dziś nas interesuje w tym artykule:
-
Czym jest głużenie?
Głużenie to samoistne wypowiadanie przez dziecko głosek głównie tylnojęzykowych i gardłowych (k, g, ch, gardłowe r). Jest to pierwsza faza rozwoju mowy Maluszka. Często nazywane jest także „gruchaniem”, ponieważ przypomina dźwięk wydawany przez gołębie. Głużenie jest odruchem bezwarunkowym – dzieci nie używają go celowo.
-
Kiedy się pojawia?
Ta pierwsza faza rozwoju mowy dziecka pojawia się około 2-3 miesiąca życia. Dlaczego wtedy? Aby z gardła dziecka mógł wydobyć się dźwięk, konieczne jest wyprostowanie się krtani. Właśnie w tym przedziale wiekowym, dzieci zaczynają trzymać głowę prosto, a więc warunki do „wytwarzania dźwięków” stają się coraz bardziej dogodne. Dlaczego dziecko głużąc, używa głównie głosek tylnojęzykowych? Co tu dużo mówić, najwięcej czasu spędza leżąc. Jego język znajduje się więc przez znaczną część doby blisko tylnej ściany gardła.
-
Czy wszystkie dzieci głużą?
Tak. Głużą wszystkie dzieci bez wyjątku – nawet te z niedosłuchem lub całkowicie głuche. Nie jest to więc argument, że moje dziecko na pewno słyszy. U dzieci głuchych, głużenie zanika zwykle około 18 miesiąca życia i nie pojawia się nic więcej (nie ma gaworzenia). Głużą jednakowo wszystkie dzieci na świecie – język, kultura, nie mają tutaj żadnego znaczenia.
-
W jakich sytuacjach dziecko głuży?
Zjawisko to najlepiej zaobserwować, kiedy dziecko jest najedzone, wypoczęte, nic mu nie dolega. Jest to pewna forma jego „ćwiczeń”, pojawia się wtedy, gdy Maluch ma dobry nastrój. Wtedy też ma na te ćwiczenia największą ochotę, ludzka rzecz 🙂 .
Głużenie to trening Malucha – trening strun głosowych, oddychania, przygotowanie do trudnej nauki mówienia. Głużenie jest także formą, która poprzedza coś jeszcze istotniejszego – gaworzenie. Pojawi się ono około 6 miesiąca życia. A co to takiego? O tym porozmawiamy już wkrótce 🙂
A teraz chcę poznać Wasze doświadczenie – jak szybko Wasze dzieci zaczynały głużyć? Kiedy najlepiej obserwowaliście to zjawisko? A może macie jeszcze więcej spostrzeżeń w tym temacie? Czekam na Wasze komentarze poniżej 🙂
