Gaworzenie to kolejny, bardzo ważny etap w rozwoju mowy dziecka. I choć jeszcze wcale mówienia nie przypomina, to dzieli je od tego tylko krok.
W pierwszym artykule przeznaczonym „dla niemowląt” rozmawialiśmy o głużeniu. Tym razem przyjrzymy się kolejnemu, jeszcze ważniejszemu etapowi rozwoju mowy maluszka, jakim jest gaworzenie. Bardzo często zdarza się, że te dwa pojęcia są ze sobą mylone. Czym jest głużenie już wiemy (kto nie wie, odsyłam do wcześniejszego artykułu 🙂 ).
Czym jest gaworzenie?
Gaworzenie to powtarzanie jednakowych bądź różnych sylab otwartych (zakończonych samogłoską) przez dziecko. Brzmi ono na przykład: 'ma-ma-ma-ma’, 'ba-ba-ba-ba’, 'ba-ma-ba-bo’ itd. Dziecko powtarza sylaby w odpowiedzi na usłyszany dźwięk, odgłos, lub samo powtarza po sobie (tzw. gaworzenie samonaśladowcze). Gaworzenie nie jest jeszcze świadomym nazywaniem.
Kiedy powinno pojawić się gaworzenie?
Etap ten pojawia się zwykle około 5-6 miesiąca życia. Górna, maksymalna granica jego pojawienia się, to wiek 10 miesięcy. Pojawienie się gaworzenia w tym okresie, wiąże się z umiejętnością samodzielnego siedzenia przez dziecko. Zapytacie, co to ma do tego? Ano ma. Dziecko siedzi, jego narządy artykulacyjne i oddechowe prostują się do pozycji odpowiedniej do mówienia. Jego oczy są wyżej i widzą znacznie więcej. Maluch poznaje nowe rzeczy, odgłosy, cały ten ciekawy świat, a to jeszcze bardziej pobudza go do reagowania.
Kiedy dzieci gaworzą?
Oprócz faktu, że gaworzą kiedy są zainteresowane, gaworzą często także w odpowiedzi na usłyszane sylaby wypowiadane przez dorosłego. Zjawisko to można najlepiej zaobserwować kiedy dziecko jest po prostu zadowolone – ma pełny brzuszek, czystą pieluszkę, jest mu miękko, ciepło i wygodnie 🙂 Pamiętajcie, najważniejsze to mówić, mówić i jeszcze raz mówić do dziecka! Ono reaguje na mowę, chce działać, naśladować. Powtarzajcie głośno sylaby, naśladujcie odgłosy zabawek. Byle z wznoszącą intonacją i baaaardzo emocjonalnie! 🙂
Co daje gaworzenie?
Gaworzenie to przygotowanie narządów artykulacyjnych do mówienia właściwego. Dziecko ćwiczy oddech, intonację, wargi, język. To także doskonalenie słuchu fonemowego, wychwytywanie dźwięków i próby ich naśladowania.
Kiedy zacząć się niepokoić?
Jeśli dziecko nie gaworzy, to znak, że coś idzie nie tak jak powinno. Nie warto wtedy odkładać spotkania z logopedą na później – uwierzcie mi, logopeda nie gryzie, a jedno spotkanie da Wam bardzo dużo! Oprócz diagnozy całościowej dziecka, dostaniecie wskazówki do domu i będziecie wiedzieć jak ćwiczyć z dzieckiem.
Dlaczego nie gaworzy?
Przyczyn braku gaworzenia można upatrywać w zaburzeniach słuchu lub narządów artykulacyjnych (często jedno i drugie). Nie ma jednak co bać się na zapas – lepiej sprawdzić, zapytać, zdiagnozować i ewentualnie poćwiczyć. Efekty zobaczycie bardzo szybko!