Lateralizacja – część druga

baner oko

Dziś zapraszam Was na drugą część wpisu na temat lateralizacji. Wykonaliście próby? Macie wyniki lateralizacji swoich Pociech? 🙂 Jeśli tak, bardzo się cieszę. Teraz razem je przeanalizujemy i pomyślimy co dalej.

Idealnymi warunkami do prawidłowego rozwoju językowego dziecka, jest jego prawostronność, (chociaż zarówno prawo- jak i lewostronność jest normą). Nie wynika to tylko z faktów na temat funkcjonowania mózgu, ale także z naszego codziennego, zwykłego życia. Otaczają nas przedmioty, które „z natury” stworzone są dla praworęcznych. Fakt, powstaje coraz więcej rzeczy dla osób posługujących się lewą ręką, ale często budzi to zdziwienie (o, to są takie nożyczki dla leworęcznych?) osób, które „nie są w temacie”. Weźmy na przykład umiejętność pisania w naszej kulturze europejskiej (pismo w kierunku od lewej do prawej) – kto ma dziecko leworęczne (lub sam jest leworęczny) wie, że umiejętność ta w tej sytuacji staje się dużo trudniejsza, niż w przypadku dzieci praworęcznych.
Przejdźmy do sedna. Popatrzcie na swoje wyniki. Krótko spróbuję przedstawić Wam MOŻLIWE (ale nie konieczne) skutki lateralizacji lewostronnej:

Leworęczność – oprócz opisanych wyżej trudności w nauce pisania, może być także przyczyną niechęci do rysowania i zadań manualnych.

Lewooczność – dzieci lewooczne mogą mieć problemy z czytaniem w kierunku od lewej do prawej, często pomijać całkowicie prawą stronę. Podczas czytania mogą mylić litery podobne (np.: M-W, P-B, L-J, A-Y), pomijać głoski czy sylaby w wyrazach oraz wyrazy w zdaniach. Lewooczność może także powodować spore trudności w rozwiązaniu zadań z zakresu analizy i syntezy wzrokowej (np.: łączenie w pary takich samych obrazków, odnajdywanie różnic na obrazkach, składanie obrazków z części, dorysowywanie brakujących elementów).

Lewouszność – lewe ucho odbiera dźwięki mowy później w stosunku do ucha prawego (o około 0,4-0,9 milisekundy). Niby nic, a jednak. Może to skutkować „gubieniem” sylab czy głosek w usłyszanych wyrazach, słabszą pamięcią słuchową, problemami z naturalnym uczeniem się reguł językowych oraz zaburzeniami sekwencji słuchowych.

Lewonożność – jest najmniej niekorzystna ze wszystkich lewostronnych dominacji. Może negatywnie wpływać na sprawność dużej motoryki dziecka oraz osłabiać ogólną koordynację ruchową.

Dużo bardziej niekorzystną sytuacją jest lateralizacja skrzyżowana (np.: dominujące oko – prawe, a ręka – lewa). Skrzyżowanie w zakresie oka i ręki jest najbardziej szkodliwą kombinacją. Może powodować osłabienie koordynacji wzrokowo-ruchowej, tworzyć trudności w nabywaniu umiejętności czytania i pisania, wady wymowy, opóźniać nabywanie systemu językowego. Lateralizacja skrzyżowana zawsze umieszcza dziecko w grupie zagrożenia dysleksją, jest sygnałem ostrzegawczym. Konieczna jest wtedy baczna obserwacja rozwoju dziecka, ewentualna szybka reakcja i stymulacja rozwojowa.

A czy ktoś z Was zaobserwował, że dziecko pomimo ukończenia 3. roku życia posługuje się obiema rękami (raz prawą raz lewą)? Oburęczność, wbrew niektórym opiniom, nie jest dobra. To żaden nadzwyczajny dar! Jeśli macie u siebie taką sytuację, musimy ją przerwać! Koniecznie musimy dokonać wyboru ręki malucha. Zasada jest bardzo prosta: po pierwsze, podczas wyboru ręki NIE KIERUJEMY SIĘ okiem i uchem. I nawet jeśli „wyjdzie Wam” z badania, że oko i ucho jest lewe, a dziecko wybiera rękę prawą, to uwierzcie, to jest sytuacja o wiele lepsza, niż przestawienie ręki na siłę. Po drugie, obserwujemy skłonność dziecka. Jeśli maluch częściej posługuje się jednak lewą ręką, to absolutnie nie próbujemy przestawić go na prawą (i odwrotnie). Jeśli natomiast nie obserwujecie u swoich dzieci jakiekolwiek skłonności (wybory ręki są przypadkowe), wybieramy rękę PRAWĄ. Od tej pory pilnujemy, aby dziecko używało tylko wybranej ręki.

Nastraszyłam? Mam nadzieję, że nie. Trudno pisać o tym temacie, żeby nie wyszło z tego „straszenie” 🙂 Ale spokojnie – teraz najważniejsze – CO ROBIĆ?

Jeśli dziecko jest oburęczne – już wiesz co robić – jak najszybciej wybierz rękę!
Jeśli dziecko ma skrzyżowaną lateralizację – podejmij stymulację. Jak? Popatrz:

1. Przede wszystkim rozpocznij naukę czytania SYLABAMI (głoskowanie nie jest dobre dla każdego dziecka, a dla tych ze skrzyżowaną lateralizacją szczególnie). Nauka czytania pozytywnie wpływa na przesyłanie informacji między półkulami mózgu, a tym samym na lepsze funkcjonowanie dziecka (nie tylko językowe).

2. Ogranicz bodźce prawopółkulowe (niejęzykowe) – telewizor, komputer, tablet, smartfon, grające zabawki (na ten temat pisałam także tu).

3. Stymuluj lewą (językową) półkulę – koniecznie wykonuj z dzieckiem ćwiczenia: szeregowania, sekwencji (ruchowych, słuchowych, wzrokowych), kategoryzacji, relacji (czasowych, przestrzennych), odnajdywania różnic, pamięci sekwencyjnej. Dużo czytajcie (jeśli dziecko nie czyta, rób to Ty, a potem rozmawiajcie na temat przeczytanej bajeczki).

Na koniec coś na uspokojenie – nie jest tak, że każde dziecko, które np.: ma dominujące lewe oko czy ucho, będzie miało opisane przeze mnie trudności. Każdy organizm jest inny, każde dziecko wychowuje się w innym otoczeniu i w innych warunkach. Nie jesteśmy tego w stanie przewidzieć, nie jest to ścisłą regułą i nie musi sprawdzić się u Twojej pociechy. Jeśli jednak widzisz niepokojące sygnały – nie panikuj, tylko od razu rozpocznij pracę. Mózg to organ plastyczny. Im szybciej rozpoczniecie pozytywną stymulację, tym większe szanse na sukces i prawidłowy rozwój (przede wszystkim językowy).

Jeśli nie masz pewności co do lateralizacji swojego dziecka, napisz do mnie (adres tutaj). Nie jestem jeszcze alfą i omegą logopedii, ale ciągle się uczę. Wspólnie pomyślimy, co robić dalej 🙂

MR

Scroll to Top