Jak wywołać głoski [f] i [w]? Mój sposób

To nie będzie długi artykuł. Ma być szybko, konkretnie i na temat. Do dzieła! 🙂

Nie będę Wam opisywać charakterystyki głosek wargowo-zębowych [f] i [w]. Kto je zna, ten zna, a kto nie, łatwo może ją znaleźć chociażby w sieci. To nie ma być nudna pogadanka, tylko konkret na dobranoc.

Dziecko najlepiej uczy się i zapamiętuje, kiedy:

  • Materiał/przedmiot działań jest ciekawy i interesujący dla niego.
  • Nauka połączona jest z jakąś emocją.
  • Może włączyć się w działanie.

Te trzy punkty są oczywiście bardzo ogólne, ale tyle nam do tego tekstu wystarczy.

Jeśli więc narządy artykulacyjne dziecka są sprawne, słuch działa prawidłowo, dziecko jest w trzecim roku życia i nie ma żadnych przeszkód, by zaczęło ono wypowiadać te dwie głoski (przypominam, że różnią się one między sobą tylko dźwięcznością), to wypróbuj mój sposób na ich wywołanie.

Jednym z moich sposobów, które działają jest historia o… koszeniu trawy! 🌱🌱🌱🌱😂

Brzmi dziwnie? Uwierz, że działa. Wyobrażamy sobie z dzieckiem, że nasza buzia jest kosiarką (szczególnie chłopcy są zachwyceni). Działa wyobraźnia, jest element zaskoczenia i zainteresowania.

Teraz kosiarka musi złapać trawę – górne zęby lekko zagryzają dolną wargę.

Kiedy kosiarka trzyma już trawę, musimy ją uruchomić. Udajemy, że włączamy kosiarkę (np. przyciskając policzek jak przycisk) i zaczynamy głośno wypowiadać „wwwwwwww”. Mamy emocje – w końcu nie co dzień możemy udawać, że jesteśmy kosiarką 🙂

Kiedy to się uda, przechodzimy do sylab: WA WO WU WE WI WY a następnie połączeń AWA OWO UWU EWE IWY YWY. Kiedy uda Wam się już ładnie i bez problemu powtarzać sylaby, możecie przejść do wyrazów – najpierw tych, które mają głoskę [w] na początku, następnie tych, które mają ją w środku.

Piszę o głosce [w], ale z [f] działamy dokładnie w identyczny sposób. Różnica jest tylko taka, że możemy utrwalać ją także w wygłosie (czyli na końcu wyrazu, np. puf 😀 ).


Powiem Wam szczerze – śmiechu po pachy! 😁 Ale o to w tym chodzi – ma być wesoło, zabawnie i z korzyścią. A dziecko nie jest tutaj tylko biernym wykonawcą czynności, ale aktywnym działaczem.

Ten pomysł u mnie działa, spróbujcie i Wy i dajcie mi znać 😉😘 Ciekawa jestem czy takie ekspresowe wpisy przypadną Wam do gustu, czy może wolicie tradycyjne pisanie bez końca w moim wydaniu? 🙂

Scroll to Top