Dlaczego RYBY nie toną?

Otwieram drzwi, listonosz. Paczka? Do mnie? Ach, z PWN-u! 🙂

Już tak mam, że często kupuję rzeczy z motywem ryby, na pewno domyślacie się dlaczego 🙂 Jakiś czas temu kupiłam nawet w Tigerze miętowe cukierki w cudnym, blaszanym pudełku w rybki. Cukierków nie jem, ale pudełko pierwsza klasa. Kiedy więc otworzyłam paczkę z Wydawnictwa PWN i zobaczyłam ten tytuł, od razu uśmiechnęłam się pod nosem.

Kiedy trafiają do mnie na terapię logopedyczną dzieci starsze – czytające, zawsze staram się podczas diagnozy odkryć ich talenty i zainteresowania. To wcale nie jest tak, że dzieci ich jeszcze nie mają. Często są one już bardzo mocno widoczne. Tak było też ostatnio, kiedy trafił do mnie Chłopiec, który pomimo, że ma dopiero 5 lat, posiada bardzo dużą wiedzę na temat… zwierząt afrykańskich! Uwielbiam rozmowy z nim, podczas których sama dowiaduję się wielu ciekawych informacji. Ostatnio na nasze zajęcia przyniósł mi wspaniały rysunek Okapi – wiecie co to za zwierzę? 🙂

Okapi – rysunek mojego Podopiecznego

Uwielbiam to w mojej pracy – odkrywać dziecięce zdolności, zainteresowania, poznawać świat z ich perspektywy. Pewnie zastanawiacie się, dlaczego piszę o tym, recenzując nowość PWN-u. Nie bez powodu – książka „DLACZEGO RYBY NIE TONĄ?” jest kapitalnym materiałem dla mnie jako logopedy.

To zbiór ciekawostek dotyczących życia zwierząt. Nie uwierzę, jeśli nikt z Was nie jest ciekawy dlaczego ryby nie mają powiek? Ja już wiem, bo przeczytałam o tym właśnie tam 🙂

To nie jest nudna książka – napisana przystępnym dla dziecka językiem, pełna  śmiesznych anegdot i opowieści. Zobaczcie na czcionkę – może nie jest ona najłatwiejsza dla maluchów, ale w końcu mówimy o dzieciach starszych – już czytających. Tytuły zapisane są w bardzo charakterystyczny sposób, przypominają ręczne pismo, intrygują. Czytając książkę, dziecko z jednej strony dowiaduje się wielu cennych i ważnych informacji, z drugiej czuje się jako równe autorowi. Autorka zachęca do stawiania pytań, dotyka tematów najbliższych myśleniu dziecka (np. Czy krokodyle mają pępek?). Tu nie ma miejsca na sztywny ton – tu jest pasja, zabawa, ciekawość świata. Tu są stawiane dziecięce pytania i odpowiedzi dorosłego. Warto zaznaczyć, że odpowiedzi napisane są językiem, który jest przystępny dla dziecka.

Książka została podzielona na 22 rozdziały, a każdy z nich dotyka innego tematu i dostarcza innych przykładów. Na 95 stronach książki zmieścił się cały ogrom wiedzy dotyczącej życia, zachowań, wyglądu i wielu innych aspektów dotyczących zwierząt.

Ilustracje w książce autorstwa Claire Goble dla mnie są genialne – nieprzesłodzone a jednak zabawne. Mało w nich kolorów, są minimalistyczne, a jednak jakby rysowane dłonią dziecka. Oprócz ilustracji, książka zawiera mnóstwo zdjęć zwierząt i otaczającej nas przyrody.

Mój egzemplarz „Dlaczego ryby nie toną?” już leży na półce w gabinecie. Wykorzystuję go z dziećmi czytającymi w ćwiczeniach:

  • Doskonalenia umiejętności czytania.
  • Czytania ze zrozumieniem (pytania do przeczytanego tekstu).
  • Opowiadania z pamięci.
  • Budowania narracji.

Z dziećmi, które nie czytają jeszcze płynnie, ćwiczę uważne słuchanie – ja czytam, a następnie zadaję pytania do tekstu.

Pamiętajcie o tym, że nasze mózgi aktywują się (czyli uczą) najmocniej wówczas, kiedy materiał jest dla nas INTERESUJĄCY. Jeśli nie jesteś w stanie doczytać do końca instrukcji obsługi nowego odkurzacza, to dlatego, że Cię to zwyczajnie nie interesuje (to nie dotyczy osób, które będą tym zainteresowane, bo takie na pewno też są). To dlatego, że nasz hipokamp, który odpowiada za uczenie się rzeczy nowych, musi mieć materiał interesujący. Ciekawy. Atrakcyjny dla danej osoby.

Jeśli więc weźmiesz kolejną książkę z przygodami jakiegoś chłopca, a dziecko jest pasjonatem przyrody, nauka nie będzie efektywna. Zawsze szukaj zainteresowań dziecka, to procentuje! Skoro i tak musicie poćwiczyć czytanie ze zrozumieniem, warto sięgnąć po tekst, który będzie dotyczył dziecięcej pasji.

Jeśli jesteś logopedą, nauczycielem w szkole podstawowej, pedagogiem pracującym z dziećmi, rodzicem, mogę szczerze polecić Ci tę książkę. Jestem przekonana, że dzieci będą pod wrażeniem, a publikacja jeszcze bardziej pozwoli im rozwijać swoje zainteresowania.
Bo w końcu o to nam wszystkim, dorosłym chodzi 🙂
Scroll to Top